6 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 1440 Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 IP: Poziom: Pełnoletnia 25 maja 2013 22:24 | ID: 965845 Nie myślę o zwykłych codziennych kłopotach, bo takie mają wszyscy. Ale o takich które odbierają spokojny sen a na twarzy i sercu gości smutek.. Może mamy tyle swojego że nie chce nam się już smucić z kimś innym. Bo trzeba pocieszać, albo niedajboże jeszcze się zarazić takim smutkiem! A takim ludziom tak bardzo potrzebne jest wtedy wsparcie, zapomienie choć na chwilę o ciężarze dzwiganym na sercu. Tak wiele wtedy znaczy czyjeś miłe słowo, może jakiś mały gest z czyjejś strony. .. 25 maja 2013 23:49 | ID: 965886 mysle,ze jestesmy zbyt zagonieni w tym naszym zyciu..praca,zakupy,dom,jakies wazne dla nas sprawy..a to zapisac dziecko do dentysty,a to nie zapomniec isc z nim do logopedy..i tylko ciagle szybciej,coraz szybciej...wiec nawet jesli ktos sie zwierzy z jakiegos problemu to rzucimy pewnie jakies 2-3 slowa i lecimy dalej... 2 Joaśka35 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 11-06-2010 18:03. Posty: 8329 25 maja 2013 23:53 | ID: 965891 jane125 (2013-05-25 23:49:44)mysle,ze jestesmy zbyt zagonieni w tym naszym zyciu..praca,zakupy,dom,jakies wazne dla nas sprawy..a to zapisac dziecko do dentysty,a to nie zapomniec isc z nim do logopedy..i tylko ciagle szybciej,coraz szybciej...wiec nawet jesli ktos sie zwierzy z jakiegos problemu to rzucimy pewnie jakies 2-3 slowa i lecimy dalej... święta prawda a jak się ma troje dzieci to już trzeba mieć pamięć ,że hohohoho...... 3 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 26 maja 2013 09:30 | ID: 965974 Ludziom nawet nie chce się wysłuchać o kłopotach innych... Miałam ostatnio podobna sytuację. Ludzie wolą się odwrócić, nie widzieć problemów, kłopotów innych. I słuchać juz też nie potrafią, a czasem samo to wystarczy, aby komuś było lżej... 26 maja 2013 09:48 | ID: 965985 Wiem coś o tym i jest to smutne, ale ja nie wiem jak to tłumaczyć Najbliższa rodzina ucieka od "takich" Obcy wysłucha i pomyśli dobrze, że mnie to nie spotkało, ale los jest okrutny i w każdej chwili może być odwrotnie 5 yustyna82 Zarejestrowany: 27-09-2012 12:13. Posty: 393 26 maja 2013 15:32 | ID: 966049 ...może dlatego, że każdy z nas ma plik własnych, mniejszych lub większych problemów i zamiast siedzieć i narzekać wolimy towarzystwo osób działających, pogodnych, motywujących do uśmiechu? 26 maja 2013 21:42 | ID: 966172 Myślę, że to zależy od tego jakie to są kłopoty. Czasem ludzie po prostu obawiają się przyjść z pomocą, czasem uważają, że jest rodzina/przyjaciele, którzy powinni podać pomocną dłoń, wysłuchać, a czasem po prostu nie mają czasu lub mają tyle własnych trosk i problemów, że nie chcą angażować się w nowe.
Młodzi Ukraińcy, którzy mieszkają teraz w Polsce, często są pytani, dlaczego nie są na froncie i nie walczą w obronie ojczyzny. Ukraińcy w wieku od 18 do 60 lat od pierwszych dni rosyjskiej inwazji nie mogą opuszczać kraju bez specjalnego pozwolenia. Są nieliczne wyjątki od tej zasady, np. samotni ojcowie.
konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? no to niech sobie złatwiają niezłe życie przez łożko , tylko niech sobie zdają sprawę, że jeśli facet ma pieniądze i nie będzie z Nią chciał być to prawników załatwi i zrówna ją z ziemią. I z tym się trzeba liczyć. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? zgadzam sie ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: no to niech sobie złatwiają niezłe życie przez łożko , tylko niech sobie zdają sprawę, że jeśli facet ma pieniądze i nie będzie z Nią chciał być to prawników załatwi i zrówna ją z ziemią. I z tym się trzeba liczyć. Z tym należy się liczyć zawsze. I nie dotyczy to związków "skurwiela" i "zeszmaconej". Jak ludzie się rozstają i są pieniądze do podziału, to zawsze jest wojna. Nawet wśród tych, którzy poznali się na oazie, po niedzielnym nabożeństwie. ps. widać, ze ta panna strasznie musiała zajść Tobie za skórę. Myslę, ze tym bardziej boli ... bo jak rozumiem ... odeszła do "bogatszego". Ale jakby zostawiła Ciebie dla hydraulika, byłoby podobnie:) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? nie ma co sie czepiac, kto kogo zranil ... rozmawiamy tu ogolnie, i szmacenie sie to juz nie jest tylko problem kobiet, w ostatnich czasach mezczyzni rowniez spotykaja sie ze starszymi ustawionymi kobietami ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? I drugą rzeczą jest to ,ze kobieta patrzy szeroko a mężczyzna daleko i może troszkę bardziej potrfi przewidywać i widziałem już nie raz jak kobieta została z dzieckiem bo ją puścił z skarpetkach. Często te kobiety mają ładną urodę, średnie wykształcenie i myślą, że beędzie OK?! I że sie ustawią, a tu nagle jak się dziecko pojawi kończy się (babci sranie) Pan idzie do innej Pani a Ta zostaje z bagażem (psikusem)- i już nie jest tak łatwo. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Agnessi J.: nie ma co sie czepiac, kto kogo zranil ... rozmawiamy tu ogolnie, i szmacenie sie to juz nie jest tylko problem kobiet, w ostatnich czasach mezczyzni rowniez spotykaja sie ze starszymi ustawionymi kobietami ... ale jeżeli tym kobietą to nie przeszkadza, to w czym problem. Myślisz, ze Oni/One nie wiedzą o co w tym chodzi, że ktoś jest z nimi dla "korzyście materialnych" ... doskonale zdają sobie sprawę z tego. Krzywda niekomu się nie dzieje. Wszystko odbywa się za porozumieniem K. edytował(a) ten post dnia o godzinie 16:06 konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: I drugą rzeczą jest to ,ze kobieta patrzy szeroko a mężczyzna daleko i może troszkę bardziej potrfi przewidywać i widziałem już nie raz jak kobieta została z dzieckiem bo ją puścił z skarpetkach. Często te kobiety mają ładną urodę, średnie wykształcenie i myślą, że beędzie OK?! I że sie ustawią, a tu nagle jak się dziecko pojawi kończy się (babci sranie) Pan idzie do innej Pani a Ta zostaje z bagażem (psikusem)- i już nie jest tak łatwo. ale ten problem dotyczy co 3 małżeństwa w polsce. uroda/wykształcenie nie ma tutaj nic do rzeczy. ludzie się rozstają i tyle. nie ma partnera na całe życie. zawsze należy liczyć się z porażką. to bardzo przykre, ale tak jest! a jak tatuś odchodzi ... są alimenty, podział majątku, itp. nie przesadzajmy z tym, ze kobiety zostają z niczym. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? ps. widać, ze ta panna strasznie musiała zajść Tobie za skórę. Myslę, ze tym bardziej boli ... bo jak rozumiem ... odeszła do "bogatszego". Ale jakby zostawiła Ciebie dla hydraulika, byłoby podobnie:) I tu się myslisz, niestety Pan nie jest bogatszy jeśli myśle o tym kogo widziałem i kto do mnie pisał. ALe chodzi mi o rozegranie sytuacji jak to zrobiła. Dzięki temu jestem bardziej doświadczony. I wiem jedno jak ktoś mi mówi,że np. "Tak nie robi.... jak kiedyś" - to wiem,ze robi tym bardziej. Bo "Czym skorupka nasiąknie za młodu, tym na starość trąci". A wracając do problemów w związkach, to trzeba czasem zerknąć na rodziców z jednego i drugiego domu. Najgorzej jak są załatwiane milczeniem, lub ucieczką od tematu to nigdy nie będzie dobrze, a jesli dana osoba była uczona iść na łatwiznę to znajdzię innego osobnika,żeby było łatwiej :-P konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: ps. widać, ze ta panna strasznie musiała zajść Tobie za skórę. Myslę, ze tym bardziej boli ... bo jak rozumiem ... odeszła do "bogatszego". Ale jakby zostawiła Ciebie dla hydraulika, byłoby podobnie:) I tu się myslisz, niestety Pan nie jest bogatszy jeśli myśle o tym kogo widziałem i kto do mnie pisał. ALe chodzi mi o rozegranie sytuacji jak to zrobiła. Dzięki temu jestem bardziej doświadczony. I wiem jedno jak ktoś mi mówi,że np. "Tak nie robi.... jak kiedyś" - to wiem,ze robi tym bardziej. Bo "Czym skorupka nasiąknie za młodu, tym na starość trąci". A wracając do problemów w związkach, to trzeba czasem zerknąć na rodziców z jednego i drugiego domu. Najgorzej jak są załatwiane milczeniem, lub ucieczką od tematu to nigdy nie będzie dobrze, a jesli dana osoba była uczona iść na łatwiznę to znajdzię innego osobnika,żeby było łatwiej :-P bo nigdzie nie jest powiedziane, ze rodzice mają monopolu na bycie dobrymi rodzicami. ps. przeanalizuj swój problem z terapeutą. bo chyba ten temat dość mocno doskwiera Tobie. Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: I drugą rzeczą jest to ,ze kobieta patrzy szeroko a mężczyzna daleko i może troszkę bardziej potrfi przewidywać i widziałem już nie raz jak kobieta została z dzieckiem bo ją puścił z skarpetkach. Często te kobiety mają ładną urodę, średnie wykształcenie i myślą, że beędzie OK?! I że sie ustawią, a tu nagle jak się dziecko pojawi kończy się (babci sranie) Pan idzie do innej Pani a Ta zostaje z bagażem (psikusem)- i już nie jest tak łatwo. Nie zgadzam się z tą wypowiedzią. Znów jest pełno goryczy i stereotypów. Konsekwencje swoich czynów przewidywać potrafią zarówno niektóre kobiety jak i mężczyźni, więc nie zależy to od płci. Wiem, że to najprostszy podział, który się nasuwa, gdy ktoś został zraniony. Poza tym patrzeć na rodziców sobie można, ale my nie jesteśmy mimo wszystko swoimi rodzicami, jest sporo wykolejonej młodzieży z tzw. dobrych domów. Patrzeć należy nieco szerzej i nie obarczać ludzi tym, jakich mają rodziców, bo to im od razu odbiera szanse na normalne życie. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? dokladnie, tak to jest... rodzice to rodzice, my to my. to od nas zalezy jakie bedziemy miec zycie ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? bo nigdzie nie jest powiedziane, ze rodzice mają monopolu na bycie dobrymi rodzicami. ps. przeanalizuj swój problem z terapeutą. bo chyba ten temat dość mocno doskwiera Tobie. Wiesz nie muszę sobie tego analizowac z terapeutą, a nawet jeśli to co. Ile kobiet powinno chodzić do psychoterapeuty szczególnie jak się wyskrobały ( bo może to, o to chodzi) i myślą ,ze nie widać syndromu poaborcyjnego. ALe już więcej nie piszę, bo uznasz,że jestem jakiś hmhmhmh. Może dlatego tak piszę bo troszkę wiecej widziałem i słyszałem. A po drugie to wiem czego nie wiem i w jakim kierunku mam iśc. Tylko Ci co nie mają takiego myślenia tkwią w błędzie. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? prosze, nie kloccie sie. bezsensu, nie potrzebne to ! :) Marcin, po prostu nie reaguj na teksty Moniki, ktora zapewne Cie nie rozumie, i nie zrozumie, wiec wyciaga powieszchowne wnioski ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Agnessi J.: dokladnie, tak to jest... rodzice to rodzice, my to my. to od nas zalezy jakie bedziemy miec zycie ...wiesz , ale często tak jest,ze rodzice dają jakiś wzorzec i pewnie w podobny sposób rozwiązujemy problemy nawet sobie z tego sprawy nie zdajemy. konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? dokladnie :) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? "Patrzeć należy nieco szerzej i nie obarczać ludzi tym, jakich mają rodziców, bo to im od razu odbiera szanse na normalne życie." Przecież nie obarczam, tylko się trzeba troszkę zaobserwować. "Bo prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn". konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Przecież nie obarczam, tylko się trzeba troszkę przyjrzeć. "Bo prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn". Poprawiłem :-) konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Agnessi J.: dokladnie :) Zauważyła, ze ze wszystkim się zgadzasz ... nawet jak wypowiedzi z którymi się zgadzasz ... diametralnie się różnią, choć dotyczą tego samego tematu:)) ... dobra jestes:)Monika K. edytował(a) ten post dnia o godzinie 16:41 konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? Marcin O.: Przecież nie obarczam, tylko się trzeba troszkę przyjrzeć. "Bo prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn". Poprawiłem :-) teraz z tematu "zeszmacenia" przechodzimy do aborcji:) .... Boże z jakimi Ty kobietami miałeś doczynienia:) ... konto usunięte Temat: Dlaczego faceci uciekają gdy zaczynają się problemy? bo widocznie jest obiektywna i nie przyjmuje jednej strony. Zeby się wypowiadać na jakiś temat trzeba poznać dwie strony medalu i tak jak w fotogrfi trzeba zrobić w skali macro i tele.
Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii w Los Angeles dowodzą, że płeć oraz wiek mogą być czynnikami prognozującymi odpowiedź komórek odpornościowych na zagrożenie. Tak
Związek z osobą niepełnosprawną ma sens? Czy przeszkodą dla Was do związku byłby wózek inwalidzki? Osoba sparaliżowana? Lub po prostu głucha albo niewidoma? Osoby niepełnosprawne zasługują na miłość, a nawet powiedziałabym, że potrzebują jej znacznie więcej. Jak odbieracie ludzi niepełnosprawnych? Ja często spotykam się z dużym współczuciem, a Ci niektórzy z nich są tak praktycznie samodzielni i nie potrzebują ‘’wyręczania’’ czy też traktowania ich inaczej chcą całkowitej normalności i są świadomi tego jacy są. Chodzą na imprezy i współżyją seksualnie. Dla mnie wózek nie byłby przeszkodą, ale upośledzenie umysłowe? Zastanawiałabym się. Jeśli mój partner stałby się przysłowiową ‘’rośliną’’, na pewno bym nie odeszła, ale również byłoby mi ciężko, bo nie łatwo się żyję z świadomością, że Twój facet do końca życia będzie ‘’żył w innym świecie’’. Myślę, że takie osoby zupełnie inaczej spostrzegają rzeczywistość i są bardziej wrażliwi? Może któraś z Was była z osobą niepełnosprawną w związku lub spotykała się z taką osobą? Możecie coś więcej na ten temat powiedzieć? Zapraszam do szczerej dyskusji i wymiany zdań. kolorteczy 177•7 lat temu miłość nie ma ograniczeń, ja byłabym z taką osobą, bo przecież w każdej chwili może się do zdarzyć mojemu narzeczonemu. Nieznany profil lat temu kolorteczy • 7 lat temumiłość nie ma ograniczeń, ja byłabym z taką osobą, bo przecież w każdej chwili może się do zdarzyć mojemu narzeczonemu. @kolorteczy A nowy związek? Bo wydaję mi się, że inaczej jest gdy nasza ukochana osoba ulega wypadkowi i staję się osobą niepełnosprawną, a inna jest sytuacja, gdy poznajemy osobę, która już jest niepełnosprawna i on o nas zabiega? Byś tak samo podchodziła do takiej osoby czy trochę inaczej? Osoby niepełnosprawne bardzo często cechuje niesamowity hart ducha, którego brakuje wielu osobom, które nie mają ich problemów. Zawsze w nich to podziwiam i tego zazdroszczę, mimo, że wiem, że tę cechę w większości przypadków wykreowała choroba. Pierwsze zdanie jest chyba pytaniem retorycznym Jeśli się kocha, to oczywiście, że ma sens. Tak łatwo napisać z mojej perspektywy, osoby zdrowej i nigdy nie będącej w związku z osobą niepełnosprawną, że nie byłoby to żadną przeszkodą... ale chyba naprawdę by nie było, gdybym się zakochała. A przynajmniej mam nadzieję, że nie okazałabym się osobą, która uciekłaby od problemu. Nieznany profil lat temu Tvinge • 7 lat temuOsoby niepełnosprawne bardzo często cechuje niesamowity hart ducha, którego brakuje wielu osobom, które nie mają ich problemów. Zawsze w nich to podziwiam i tego zazdroszczę, mimo, że wiem, że tę cechę w większości przypadków wykreowała choroba. Pierwsze zdanie jest chyba pytaniem retorycznym ;) Jeśli się kocha, to oczywiście, że ma sens. Tak łatwo napisać z mojej perspektywy, osoby zdrowej i nigdy nie będącej w związku z osobą niepełnosprawną, że nie byłoby to żadną przeszkodą... ale chyba naprawdę by nie było, gdybym się zakochała. A przynajmniej mam nadzieję, że nie okazałabym się osobą, która uciekłaby od problemu. @Tvinge Ja zauważyłam, że osoby niepełnosprawne np. jeżdżące na wózku inwalidzkim w szczególności mężczyźni, ale i kobiety też, potrafią być bardziej zaradni niż ludzie pełnosprawni! To zaskakujące,ale i piękne, bo walczą o swój los i się nie załamują. Ja czasami się zastanawiam, jak bardzo zmieniłoby się moje życie, gdybym jeździła na wózku inwalidzkim... A może życie by się kompletnie nie zmieniło, tylko sam punkt widzenia? Przecież to nadal ta sama rzeczywistość. Tvinge • 7 lat temuOsoby niepełnosprawne bardzo często cechuje niesamowity hart ducha, którego brakuje wielu osobom, które nie mają ich problemów. Zawsze w nich to podziwiam i tego zazdroszczę, mimo, że wiem, że tę cechę w większości przypadków wykreowała choroba. Pierwsze zdanie jest chyba pytaniem retorycznym ;) Jeśli się kocha, to oczywiście, że ma sens. Tak łatwo napisać z mojej perspektywy, osoby zdrowej i nigdy nie będącej w związku z osobą niepełnosprawną, że nie byłoby to żadną przeszkodą... ale chyba naprawdę by nie było, gdybym się zakochała. A przynajmniej mam nadzieję, że nie okazałabym się osobą, która uciekłaby od problemu. Nieznany profil • 7 lat temu@Tvinge Ja zauważyłam, że osoby niepełnosprawne np. jeżdżące na wózku inwalidzkim w szczególności mężczyźni, ale i kobiety też, potrafią być bardziej zaradni niż ludzie pełnosprawni! To zaskakujące,ale i piękne, bo walczą o swój los i się nie załamują. Ja czasami się zastanawiam, jak bardzo zmieniłoby się moje życie, gdybym jeździła na wózku inwalidzkim... :) A może życie by się kompletnie nie zmieniło, tylko sam punkt widzenia? Przecież to nadal ta sama rzeczywistość. Ja tak szczerze, nie miałam nigdy zbyt wiele do czynienia z osobami niepełnosprawnymi, nie mam wśród znajomych np. osób jeżdżących na wózku, ale faktycznie, nawet w zwyczajnych codziennych, zupełnie przypadkowych sytuacjach widać ich zaradność, życzliwość i pełną akceptację tego co ich spotkało. Na moim wydziale pan szatniarz, który jest głuchoniemy nigdy ze mną nie porozmawia, ale zawsze uroczo się uśmiechnie podając mi kluczyk Taka mała, głupia, infantylna wręcz kwestia, a cieszy... Kiedyś też poproszono mnie o pomoc w rozłożeniu na schodach takiego zjazdu dla wózka inwalidzkiego, a ja czasami się wstydzę zapytać o jakiś drobiazg, co za ironia losu kolorteczy 177•7 lat temu kolorteczy • 7 lat temumiłość nie ma ograniczeń, ja byłabym z taką osobą, bo przecież w każdej chwili może się do zdarzyć mojemu narzeczonemu. Nieznany profil • 7 lat temu@kolorteczy A nowy związek? :) Bo wydaję mi się, że inaczej jest gdy nasza ukochana osoba ulega wypadkowi i staję się osobą niepełnosprawną, a inna jest sytuacja, gdy poznajemy osobę, która już jest niepełnosprawna i on o nas zabiega? Byś tak samo podchodziła do takiej osoby czy trochę inaczej? :) na pewno podejście było by nieco inne, bo inaczej jest umówić się ze zdrowym człowiekiem na lody i przespacerować godziny niż np. z osobą na wózku inwalidzkim, jednak jeśli osoba byłaby interesująca, pasowałaby do mnie to bym się nią zainteresowała i dała nam obojga czas na rozwinięcie naszej znajomości kolorteczy 177•7 lat temu dodam również że mam wiele do czynienia z osobami niepełnosprawnymi, miłości wśród nich nie spotkałam, ale są to kochani, bardzo dobrzy ludzie (oczywiście nie wszyscy, bo spotkałam również ludzi bardzo rozżalonych takim stanem, którzy po prostu się wyżywają na Tobie za to co ich spotkało). Taki związek na pewno cechowałby się dużą wyrozumiałością, zrozumieniem i wsparciem, nie tylko dla osoby niepełnosprawnej. Gdy byłam w domu spokojnej starości, poznałam tam piękne małżeństwo, ok. 30letnia kobieta i 35 letni mężczyzna, fakt oboje byli niepełnosprawni - niewidomi, ale ich miłość była bardzo widoczna, pięknie opowiadali o swoim życiu i doświadczeniu, On nie widział nigdy, a Ona straciła wzrok mając 19 lat, piękne był ich porównywanie świata Nieznany profil lat temu Tvinge • 7 lat temuOsoby niepełnosprawne bardzo często cechuje niesamowity hart ducha, którego brakuje wielu osobom, które nie mają ich problemów. Zawsze w nich to podziwiam i tego zazdroszczę, mimo, że wiem, że tę cechę w większości przypadków wykreowała choroba. Pierwsze zdanie jest chyba pytaniem retorycznym ;) Jeśli się kocha, to oczywiście, że ma sens. Tak łatwo napisać z mojej perspektywy, osoby zdrowej i nigdy nie będącej w związku z osobą niepełnosprawną, że nie byłoby to żadną przeszkodą... ale chyba naprawdę by nie było, gdybym się zakochała. A przynajmniej mam nadzieję, że nie okazałabym się osobą, która uciekłaby od problemu. Nieznany profil • 7 lat temu@Tvinge Ja zauważyłam, że osoby niepełnosprawne np. jeżdżące na wózku inwalidzkim w szczególności mężczyźni, ale i kobiety też, potrafią być bardziej zaradni niż ludzie pełnosprawni! To zaskakujące,ale i piękne, bo walczą o swój los i się nie załamują. Ja czasami się zastanawiam, jak bardzo zmieniłoby się moje życie, gdybym jeździła na wózku inwalidzkim... :) A może życie by się kompletnie nie zmieniło, tylko sam punkt widzenia? Przecież to nadal ta sama • 7 lat temuJa tak szczerze, nie miałam nigdy zbyt wiele do czynienia z osobami niepełnosprawnymi, nie mam wśród znajomych np. osób jeżdżących na wózku, ale faktycznie, nawet w zwyczajnych codziennych, zupełnie przypadkowych sytuacjach widać ich zaradność, życzliwość i pełną akceptację tego co ich spotkało. Na moim wydziale pan szatniarz, który jest głuchoniemy nigdy ze mną nie porozmawia, ale zawsze uroczo się uśmiechnie podając mi kluczyk :D Taka mała, głupia, infantylna wręcz kwestia, a cieszy... Kiedyś też poproszono mnie o pomoc w rozłożeniu na schodach takiego zjazdu dla wózka inwalidzkiego, a ja czasami się wstydzę zapytać o jakiś drobiazg, co za ironia losu :} @Tvinge Czasami przychodzę do ''domu'' (tak nazywają go osoby, które tam uczęszczają) gdzie osoby z zespołem downa, mają zajęcia i rozwijają swoje pasję , grają,śpiewają i rysują, ale nie tylko są takie osoby, bo osoby mające inne upośledzenia czy epilepsję. To są na prawdę sympatycznymi ludźmi, bo witają się i chcą rozmawiać, albo pokazują swoje rysunki. Ale moja znajoma miała sytuację, że zakochał się w niej chłopak z zespołem downa, który ją zobaczył i po zajęciach przychodził pod jej dom ( nie mam pojęcia skąd poznał adres zamieszkania ) , nic złego nie robił tylko śpiewał pod jej domem i mógł tak codziennie, ale z czasem stało się to uciążliwe i ktoś mu wytłumaczył, że nie powinien tego robić. Ja na własnej skórze, miałam sytuację o czym uprzednio nie wiedziałam,bo pisałam w internecie z chłopakiem, który na zdjęciach wyglądał ''normalnie'', ale podczas rozmowy telefonicznej, wyszło że ma jakieś zaniki, nie dało rady się z nim porozumieć, miałam wrażenie, że mówimy w zupełnie innym języku. Więc taka relacja nie miałaby szansy, bo rozmawiać się by nie dało, tylko pisemnie. Do tego mówił, że ma też problem z mięśniami, ale dowiedziałam się dopiero o tym, jak spytałam się, czy jest na coś chory - po tej rozmowie. Mój ex, też był po porażeniu mózgowym - a wyglądał jak ''normalnie'' wyglądający zdrowy facet, dzięki dobrym fizjoterapeutą chodzi samodzielnie i nie trafił na wózek, ale delikatnie utyka na lewą nogę i lewą rękę ma znacznie słabszą, co zauważyłam na pierwszej randce i były też inne znaki, że coś jest nie tak, ale nasze rozstanie nie wynikło z powodu jego choroby. Dużo zawdzięcza rodzicom, że z nim ćwiczyli i mówił, że nawet byłoby jeszcze lepiej gdyby dłużej ćwiczył jak był młody. Do tej pory nie miałam jeszcze kontaktu z osobą niepełnosprawną, ale już niedługo to się zmieni, gdyż jadę na turnus, gdzie przez 2 tygodnie będę zastępować rodziców dziewczynie z upośledzeniem umysłowym Poza tym będą tam też osoby na wózkach itp. Zdążyłam już co nieco dowiedzieć się o psychice takich osób i wiem, że codzienne przebywanie z nimi jest jednak nieco inne niż z każdym innym. Przede wszystkim potrzebna jest miłość, taka osoba musi czuć się kochana, potrzebna. Ponadto dochodzi opieka, pomaganie przy wielu banalnych dla nas sprawach... Na pewno nie każdy byłby na to gotowy, ale jeżeli chodzi o mnie, byłabym. Jeżeli np. miałabym rozpocząć związek z taką osobą, nie odrzucałabym takiego kolegi tylko z tego powodu. Tak samo jeśli mój partner wylądowałby na wózku czy zachorowałby w jakikolwiek sposób, tym bardziej chciałabym z nim być, żeby mu pomagać, ale ja to po prostu uwielbiam, czerpię wielką przyjemność z pomagania ludziom Wyjazd o którym wspomniałam to wolontariat, zatem nie dostanę za to żadnej kasy, ale za to bogate i bardzo wartościowe doświadczenie! Ech, ale się rozpisałam... Dla mnie nie byłby to problem być z chłopakiem który jest niepełnosprawny ruchowo. Wiadomo, bardzo trudno by mi było się przyzwyczaić do pewnych rzeczy szczególnie, że nigdy w sumie nie miałam osobistych i bliskich relacji z osobami niepełnosprawnymi. Inaczej też sie o tym mówi tak teraz, a inaczej gdyby przyszło nam z dnia na dzień odnaleźć się w innej sytuacji. W przypadku dużej niepełnosprawności umysłowej też nie zostawiłabym swojego chłopaka i zawsze była przy nim, ale też układałabym sobie życie na nowo po pewnym czasie z kimś innym. Tak przynajmniej mi sie wydaje. Ja mam koleżankę, która chodzi o kulach. Jest jedną z najweselszych, najżyczliwszych i najbardziej aktywnych osób jaką znam Wiadomo, że nie jest jej łatwo ze swoją niepełnosprawnością, ale stara się tym nie ograniczać, chodzi na koncerty, zakupy, do kina, gdzie się tylko da Na początku gdy ją poznałam to oczywiście rzuciło mi się w oczy, że chodzi o kulach ale z czasem po prostu przestałam to zauważać bo ma tak fajną osobowość i jest zawsze uśmiechnięta, że jej niepełnosprawność schodzi na dziesiąty plan Od 3 lat jest w szczęśliwym związku z chłopakiem, który jest zdrowy Czyli da się Zaznaczam, że jest niepełnosprawna ruchowo od urodzenia Mimo to udało jej się ułożyć życie i korzystać z niego lepiej niż niejedna zdrowa osoba kolorteczy • 7 lat temumiłość nie ma ograniczeń, ja byłabym z taką osobą, bo przecież w każdej chwili może się do zdarzyć mojemu narzeczonemu. Mój przyjaciel rok temu wziął ślub z kobietą chorą na shizofremie I nie jest kolorowo bo starają się o dziecko i ona musiała przestać brać leki i ostatnio przez to chciała skoczyć z balkonu ale on ją pilnuje i mówi że ją kocha i nie wyobraża sobię być z inną. Są mega uroczy A co do niepełnosprawności i choróbja jestem w pewnym stopniu niepelnosprawna i powaznie chora i jest to ogromny problem dla mezczyzn w tutejszych czasach bo szybko uciekaja jak slysza slowo szpital :3 Nieznany profil lat temu Fabuleux • 7 lat temuMój przyjaciel rok temu wziął ślub z kobietą chorą na shizofremie :) I nie jest kolorowo bo starają się o dziecko i ona musiała przestać brać leki i ostatnio przez to chciała skoczyć z balkonu ale on ją pilnuje i mówi że ją kocha i nie wyobraża sobię być z inną. Są mega uroczy <3 A co do niepełnosprawności i choróbja jestem w pewnym stopniu niepelnosprawna i powaznie chora i jest to ogromny problem dla mezczyzn w tutejszych czasach bo szybko uciekaja jak slysza slowo szpital :3 Fabuleux • 7 lat temuMój przyjaciel rok temu wziął ślub z kobietą chorą na shizofremie :) I nie jest kolorowo bo starają się o dziecko i ona musiała przestać brać leki i ostatnio przez to chciała skoczyć z balkonu ale on ją pilnuje i mówi że ją kocha i nie wyobraża sobię być z inną. Są mega uroczy <3 A co do niepełnosprawności i choróbja jestem w pewnym stopniu niepelnosprawna i powaznie chora i jest to ogromny problem dla mezczyzn w tutejszych czasach bo szybko uciekaja jak slysza slowo szpital :3Nieznany profil • 7 lat temu@Fabuleux coś poważnego? :) Nie będę wchodzila w szczegoly ale tak :/ Nie przeszkadzałoby mi to... Zwłaszcza, ze mój Mężczyzna ma niebezpieczną pracę i gdzieś tam w środku czai się strach, że przyszłość może różnie wyglądać.... babeczka24 272•7 lat temu Brat mojej mamy ożenił się z dziewczyną na wózku. Musieli przerobić całe mieszkanie i przeorganizować całe swoje życie, ale ani razu nie słyszałam, żeby narzekali, albo żeby Jej inwalidztwo było jakąkolwiek przeszkodą. Wręcz przeciwnie - cieszą się życiem znacznie bardziej niż "zdrowi" Kiedyś, kiedy moja mama zapytała brata, czy nie wolałby mieć "zdrowej" żony, odpowiedział, że Ania jest zdrowsza niż te zdrowe. Powiedział, że uwielbia się nią opiekować i że to jest jego życiowy cel Aktualnie oczekują dziecka Ja bardzo podziwiam tego gościa. Nie ma rąk, nóg w zasadzie też nie. Ma piękną żonę i dziecko. Bardzo często ma różne konferencje, daje świadectwa. On i jego rodzina są naprawdę szczęśliwi. Do tego pisze piosenki, śpiewa. Dla mnie jest naprawdę kimś wielkim.
Kolejne miejsce przypada Rosji, gdzie trafiło według oficjalnych danych 945 007 Ukraińców. Węgry, jako swój cel, wybrało 654 664 uchodźców, Mołdawię – 473 690 osób, a Słowację – 446 755 osób. Najmniejsza liczba uchodźców zdecydowała się uciekać do Białorusi, gdzie trafiło 27 308 Ukraińców. -.
„Dlaczego mężczyźni kłamią, a kobiety płaczą” to niepowtarzalna mieszanka wiedzy, poczucia humoru i wyników wieloletnich obserwacji zachowań ludzkich. Książka bawi, a jednocześnie uczy, jak położyć kres problemom z porozumiewaniem się obu płci i rozpocząć naprawę ich wzajemnych stosunków osobistych i zawodowych. Podobne pytania: Dlaczego mezczyzni klamia a kobiety placza Dlaczego mężczyźni kłamią, a kobiety płaczą to niepowtarzalna mieszanka wiedzy, poczucia humoru i wyników wieloletnich obserwacji zachowań ludzkich. W niezwykle zabawny sposób uczy, jak położyć kres problemom z porozumiewaniem się... Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy to poradnik dla każdej kobiety, której marzy się prawdziwa, głęboka relacja. Zadziorny i błyskotliwy, pokazuje, jak być szczęśliwą i pewną siebie ̶ bo przecież takie kobiety... Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy Nie kłamie i nie gra, jest szczera (czasem do bólu), bo wie, czego chce, i potrafi to zakomunikować. Robi, co jej się podoba, a to sprawia, że mężczyźni ją uwielbiają.... Wytarty wałek rozrządu tdi objawy Wytarty wałek rozrządu daje dość specyficzne objawy, których wyłapanie nie powinno być problemem dla doświadczonego mechanika. Jest to głównie nieregularna praca motoru napędowego, wyczuwalna utrata mocy silnika i kopcenie diesli... Za jakie badania kierowcy płaci pracodawca 39 l jednoznacznie wskazuje, że pracodawca jest obciążony tylko kosztami badań lekarskich i psychologicznych kierowców, natomiast wszelkie inne koszty związane z uzyskaniem wymaganych kwalifikacji do pracy na stanowisku kierowcy ponosi... Dlaczego mezczyzni uciekaja od problemow Ten irytujący sposób dawania nogi mężczyźni nazywają „zamykaniem się w jaskini”. ... Mężczyźni w ten sposób unikają trudnych czy przekraczających ich możliwości emocjonalne sytuacji, uciekają przed problemami. Postępując tak, zrywają... Jaki jest najdroższy komputer na świecie W 1982 roku powstał jeden z najpopularniejszych i rozpoznawalnych po dziś dzień komputerów osobistych — Commodore 64. Cena urządzenia oscylowała w granicach 600 USD, co jest równowartością obecnych 1600 dolarów.... Płeć 9 tydzień ciąży usg Kiedy widać płeć dziecka na USG? Już w 9. tygodniu ciąży żeński płód ma wykształcone jajniki, w przypadku chłopców jądra wykształcają się w 10. tygodniu i zaczyna zachodzić u nich... Czy irlandia wychodzi z unii W referendum w 2016 roku Irlandia Północna zagłosowała za pozostaniem w Unii Europejskiej (stosunkiem głosów 56% do 44%). Ani rząd Irlandii Północnej, ani rząd Irlandii, ani centralny rząd Wielkiej Brytanii,... Ile liczb ma pesel Numer PESEL to jedenastocyfrowy symbol numeryczny, który pozwala na łatwą identyfikację osoby, która go posiada. Numer PESEL zawiera datę urodzenia, numer porządkowy, oznaczenie płci oraz liczbę kontrolną....
W skali społeczeństwa brak ponoszenia konsekwencji za swoje kiepskie decyzje i zachowania w połączeniu z brakiem bodźców tłumiących, prowadzi do nie wyciągania z nich lekcji, myślenia „jakoś to będzie”, a dalej stopniowego lecz ciągłego osłabiania jakości tkanki społecznej. Dlaczego mężczyźni nie powinni umawiać się z samotnymi matkami.
Ten irytujący sposób dawania nogi mężczyźni nazywają „zamykaniem się w jaskini”. … Mężczyźni w ten sposób unikają trudnych czy przekraczających ich możliwości emocjonalne sytuacji, uciekają przed problemami. Postępując tak, zrywają relacje i ich partnerki mogą czuć się zaniepokojone. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Dlaczego mezczyzni uciekaja od problemow”… jak rozmawiać z facetem, który mi się podoba Niewinna prośba o długopis czy chusteczkę, może z powodzeniem zainicjować rozmowę. Bądź miła i uśmiechnięta, a kiedy on posłuży Ci pomocą wypowiedz zdanie, które podbuduje jego ego np. „Dziękuję, uratowałeś mi życie!” lub „Nie wiem, jak Ci się odwdzięczę!”. Jeżeli również mu się podobasz, on na pewno pociągnie rozmowę.
E6f5b0. y5picl3nt4.pages.dev/76y5picl3nt4.pages.dev/3y5picl3nt4.pages.dev/121y5picl3nt4.pages.dev/276y5picl3nt4.pages.dev/59y5picl3nt4.pages.dev/295y5picl3nt4.pages.dev/302y5picl3nt4.pages.dev/395y5picl3nt4.pages.dev/302
dlaczego mezczyzni uciekaja od problemow